czwartek, 19 czerwca 2014

Historia o Auchan, która poruszyła nasze serca...

Witajcie! 

          Wyobraźcie sobie sytuację : Pewnego dnia wybieracie się na popołudniowe zakupy do Waszego ukochanego marketu spożywczego jakim jest Auchan ( w mym przypadku ). Idziecie jak zawsze, czyli najpierw koszyczek i robimy zakupki :) Mijamy serki topione, kukurydze w puszkach a także i groszek, bierzemy mąkę i różne produkty, przechodzimy nawet obok karmy dla psów, i w końcu nadchodzi ten moment kiedy idziemy na dział warzyw i owoców! Tak, tak, to prawda. To nasz ukochany i naszym zdaniem najbardziej epicki dział w dziejach hipermarketu, jaki moglibyśmy sobie wymarzyć. Bo warzywka są dobre, a owoce nawet i pyszne! Lubimy, lubimy. Widzę piękne pomarańczowe i młodziutkie marcheweczki, czerwone i soczyste jabłuszka, zdrowy szpinaczek i fantastyczne cebulki. I co teraz? Przecież większość z tych produktów musimy włożyć do małego plastikowego i niebezpiecznego dla dzieci woreczka, aby się nam marchewki nie rozleciały po całym koszyku, co gorsza mogłyby nawet wylecieć nam ukradkiem z koszyka przez dziurki, których jest pełno. I co wtedy? :C Wtedy nie mieliby my marchewek i cały plan ( czyli chrupanie słodkich marchewek przed komputerem ) ległby w gruzach! Wracając do woreczka : Zatem musimy te marchewy tam do niego włożyć. No ok, skończyliśmy chyba całe zakupy, czas do kasy! Wielce utalentowana i zwinna pani kasjerka "kasuje" po kolei każdy z produktów. I szlag by to trafił, bo dzieje się coś okropnego! Stoimy zapatrzeni w te pikające światełko, po którym przejeżdżają nasze produkty, a babka nagle wyrywa nas z tego jakże pięknego transu i krzyczy: " Pani!!! Nie ma pani kodu na marchewkach i buraczkach! ". To my tacy wielce zdziwieni i mówimy do niej: " Ale jakiego kodu? ". A ona się dże " Tego żeby piknęło, żeby kwota weszła na paragon i potem płacisz za to! ". I w tym momencie dociera do nas, że kiedy robiliśmy sobie zakupy na warzywno-owocowym, zapomnieliśmy wydrukować naklejki z tej drukującej wagi. Następuje punkt kulminacyjny naszego opowiadania! Otóż, my, jako klienci i zmordowani oraz styrani przez życie ludzie ciężko pracujący, musimy lecieć z 2 km na drugi koniec sklepu, żeby zważyć warzywa. To lecimy. Ale w trakcie zaczyna nam szybko bić serce z trzech powodów :
1. Jest nam niezmiernie wstyd przez bardzo wykształconą i prestiżową panią kasjerką, bo jak mogliśmy popełnić tak życiowy błąd?!
2. Nie jesteśmy królami monarchii parlamentarnej i żaden z naszych poddanych nie będzie posłusznie czekał na swoją kolej w kolejce. Domyślcie się, że chodzi mi o wiecznie rozwścieczonych i marudnych obywateli naszego kraju, którzy będą biadolić przez całą naszą podróż do drukarki-kodarki.
3. Biegniemy ile sił w nogach i powietrza w płucach, żeby bardziej się nie skompromitować w wymienionych powyżej dwóch powodów.
I tak w końcu!!! Jesteśmy przy jednej z 50-ciu drukarek na warzywnym! Jesteśmy zwycięScami! Wszyscy, każdy z nas! Dobiegliśmy do tej mety i jesteśmy już oszlifowanymi diamentami! Co dziwne, w tym opowiadaniu powinny pojawić się kolejki do tej drukarki, ale nie! Nasza opowieść jest wyjątkowa i nie ma kolejek!!! Przed naszymi oczyma pięknymi pojawia się
INSTRUKCJA UŻYWANIA DRUKARKI ETYKIET
1. Położ!
2. Wybierz opcje!
3. Kliknij!
4. Przyklei!
Tak, już przeczytaliśmy, bo umiemy i się spieszymy! Ale jest i jeszcze jedno ale: otóż nasze oczęta zwracają uwagę na Jedną Wielką Czerwoną tabliczkę, umieszczoną poniżej wagi!

I PISZE NA NIEJ TAK:


I DOCIERA DO NAS, ŻE OMYŁKOWO WYDRUKOWANE ETYKIETY MOŻEMY PRZYKLEIĆ NA...                                             TRAWĘ !


niedziela, 15 czerwca 2014

Ta ta ram !

Hejka Wam Czytelnikom! Natchnęło mnie coś, żeby napisać teraz posta :) Ostatnio byłam na zakupach w sklepie i wpadły mi w oko pewne trampki na wysokiej podeszwie w kwiatki, lekko połyskujące. Co o nich sądzicie? :D

ścianka przecen/ Humanic
+ Niebieskie buty Ecco ♥

Ecco

Na koniec zainspiruję moim ulubionym śniadaniem, czyli zdrowa owsianka na mleku z bananem i truskawkami ♥ Lubicie?




Papa ! ☺☺☺

piątek, 6 czerwca 2014

*; New weN ;*

Hellooo ! 



Wreszcie piątek i mogę odpocząć ☺ Potem tylko JEDEN i JEDYNY tydzień nauki :D więc na koniec trzeba się przyłożyć. A z nowinek: ostatnio postanowiłam sobie, że przez co najmniej miesiąc nie będę jadła mięsa, żeby zobaczyć jak będę się czuć nie jedząc go i jakie mi to przyniesie zyski/straty ;) Dzisiaj mija 20 dzień mojego wegetarianizmu i na razie nic się nie zmieniło, może mimo tego, że większość obiadów jakie jem nie zawierają żadnego smażonego tłuszczu i są po prostu lżejsze. Głównymi ich składnikami są różne kasze, warzywa. Niedługo spróbuję zrobić 'recenzję' kilku kasz, żeby zachęcić do jej przygotowania zamiast np. codziennych i w kółko powtarzających się solonych ziemniaków :P


Tak w znacznej części wygląda mój stretching każdego dnia + wcześniejsze rozgrzanie (cardio lub balet). Ostatnio udało mi się zrobić szpagat, ale naciągnęłam sobie jakieś ścięgno w udzie i znowu muszę przystopować. Trudne życie xd

♥ ♥ ♥

#HAFT 

♥ ♥ ♥

:)


♥ ♥ ♥

#STATYSTYKI 

Na koniec z serii 'nowe' :
MJ      JAY-Z
Czy wiesz gdzie są twoje dzieci?!




Tyle. Dzięki za Twoją obecność. U mnie po 22 więc Dobranoc :*
Pam

#ARIEL


czwartek, 15 maja 2014

Ballet Beautiful


Jak sam tytuł wskazuje, dzisiejszy post dotyczy baletu :) Odkąd pamiętam bardzo inspirowało mnie piękno baletu i precyzja, na jaką kładą nacisk baletnice/baletnicy w tym tańcu.

Od pewnego czasu praktykuję ćwiczenia z baletu. Nie są to typowe kroki czy inne figury używane w tym tańcu klasycznym, ale trening który "pomaga kobietom zdobyć wytrzymałość, grację oraz ciało baletnicy", ale również- jak sama zauważyłam- rozgrzewa do późniejszego rozciągania (szpagat ♥) Ważne jest przy tych ćwiczeniach, aby cały czas mieć obciągnięte palce u stóp i napięte mięśnie, jak tylko to możliwe.

Mówię o zestawie Ballet Beutiful, którego autorką Mary Helen Bowers.


Profesjonalna baletnica, pochodzi z USA i ma obecnie 35 lat. Pomagała w nauce tańca samej Natalie Portman, która zagrała w filmie Czarny Łabędź (ang. Black Swan) i otrzymała Oscara za rolę baleriny występującej na deskach teatru.


Mary prowadzi bardzo inspirującego Instagrama, a także swój fp na Facebooku.









Więcej zdjęć na:
oraz

Dziękuję za przeczytanie i do następnego :*

PS. Polecam wszystkim te ćwiczenia! Są naprawdę przyjemne i proste w wykonaniu :))
PAM ☺



środa, 7 maja 2014

i Hi May !

Hello!
Dawno nie pisałam, ale teraz powracam po raz pięćdziesiąty! :) Jest dość późna godzina na pisanie postu, ale miałam w końcu to zrobić. Zatem wybaczcie za mój marny stopień weny twórczej :D Godzina 23:40, przed chwilą zakończyłam moją najaktywniejszą część dnia, czyli trening - Killer z Ewą Chodakowską. Jest nawet ciężki, ale po nim czuję się wspaniale.

I. Od maja, a w zasadzie od bieżącego tygodnia ustaliłam sobie nowe plany i wyzwania na ten miesiąc.
Zamierzam wypróbować inne zestawy treningowe z Ewą Chodakowską, jak na razie obeznałam się w Skalpelu ( 1. części ) i Killerze i oba są według mnie świetne.

♥ Skalpel KLIK Naprawdę prosty i przyjemny.

♥ Killer KLIK

W tym tygodniu chcę pierwszy raz ćwiczyć ze Skalpelem Wyzwanie, czyli trochę bardziej zaawansowaną wersją Skalpela bądź Skalpela 2.

♥ Skalpel Wyzwanie KLIK

II. Aktywuje treningi na zewnątrz. Moim wyzwaniem jest przebiec 5 km w 25 min. Nie orientuję się jeszcze jak wygląda mój czas na chwilę obecną, ale w najbliższym czasie spróbuję to sprawdzić. Analizując czas z 7 km, o ile mnie pamieć nie myli zajęło mi to ok. 40 min. Czyli na tym się skupiam :)

Dzisiaj bez fotek. Jestem padnięta :P Do juutraaaaaaaaaa

poniedziałek, 3 marca 2014

Japoński Masaż Twarzy

Witajcie! 
Coś, czym interesuję się od pewnego czasu to masaż twarzy. I pokrótce spróbuję przybliżyć Wam jakie są główne cele takiego masażu. Zapraszam.

JAPOŃSKI MASAŻ TWARZY 


Jego zadaniem jest :
1. odstresowanie,
2. rozluźnienie i zrelaksowanie napiętych mięśni twarzy,
3. wzmocnienie mięśni i ujędrnienie skóry.





Dzięki yodze twarzy skóra jest bardziej promienna i napięta. Pozbywamy się oznak zmęczenia, efektu podkrążonych oczu.

Stosując masaż twarzy możemy mieć nadzieję, że w przyszłości nasza twarz będzie w dobrej kondycji. Z tego co czytałam, niektórzy ludzie w ogóle nie wierzą w to, że regularny masaż może zachować nas od zmarszczek w starości. Może to pojęcie "zmarszczek" nie powinniśmy brać do siebie, bo każdy je kiedyś będzie miał. Ale kiedy wzmocnimy mięśnie, z wiekiem będą dawały sobie radę i na pewno będzie lepiej niż gorzej ;)

Ważne żeby taki masaż dawał nam przyjemność i tyle :)

Poniżej kilka filmików z YouTube jakie znalazłam. Sama wolę oglądać filmiki niż czytać kroki i każdemu też będzie łatwiej. Są to automasaże, które wykonuje się samemu.

Przyjemny i łatwy kompleks ćwiczeń. Wygląda to trochę śmiesznie :D






Ćwiczenia poprawiające wzrok :)

I na koniec kilka propozycji od Azjatyckiego Cukru.


A dla tych bardziej zainteresowanych odsyłam do kanału Fumiko Takatsu 

http://www.youtube.com/user/faceyogamethod?feature=watch


Papa :**

sobota, 15 lutego 2014

L.B.A.'s nomination

Hello! 
Ostatnio ( a w zasadzie trochę dawno ) zostałam nominowana do L.B.A. przez Wiki z bloga http://wikuuuus.blogspot.com/, za co bardzo Ci dziękuję, to miłe :)

1. Twoja pasja?

Nauki biologiczne, fitness, podróże ♥

         

2. Opisz swój styl.
Bardzo prosty. Ostatnio zauważyłam ,że w mojej szafie dominują bluzki i swetry w paski, nie wiem dlaczego.

3. Wymarzony zawód?
Nie chcę mieć określonego zawodu. Moim marzeniem jest wykonywać zawód ,z  którego będę zadowolona i każdego dnia będę wyciągać jakąś naukę, poznawać świat, najlepiej gdyby był związany podróżami :)


4. Cieszysz się, że założyłaś bloga?
Tak. Ale chciałabym mieć prawdziwych czytelników, takich, do których mogłabym dotrzeć i im pomagać w coś uwierzyć, wspierać w dążeniu do celu. Może kiedyś.

5. Twój ulubiony serial/ film?
Czasem Rezi/ Polski Pingwin na YouTube ♥♥ :D Z filmów kocham Igrzyska Śmierci ♥



6. Jaką lubisz fryzurę?
O taka mi się podoba :D



7. Ulubiony przedmiot materialny? Dlaczego właśnie ten?
Od razu przyszła mi na myśl szczoteczka do zębów hehe :D Bo lubię myć zęby. I niech tak będzie.


... ale nie taka ! :O

8. Ulubiony przedmiot szkolny? Dlaczego właśnie ten?
Jęz. angielski - chciałabym się go nauczyć, biologia/chemia- po prostu się tym interesuję.

9.  O której godzinie wstajesz do szkoły?
Są 3 opcje:
- 6:30 kiedy myję włosy rano (czasami)
- 7:15 tak normalnie
- 7:35 kiedy chcę dłużej pospać i wtedy się śpieszę
WOW.

10. Ulubiony napój?
Zielona herbata, woda.

11. Czy kiedyś przefarbowałaś sobie włosy/masz przefarbowane/przefarbujesz sobie?
Nigdy nie farbowałam włosów, jedynie rozjaśniałam sprayem przy użyciu prostownicy. W przyszłości chciałabym mieć coś w odcieniu blondu.

Tyle, 11 pytań, mogło być więcej :D

I tutaj mała niespodzianka, gdyż w tym momencie powinnam nominować inne blogi, ale tego nie zrobię, bo nie wiem, które blogi mam nominować ( szczerość 4ever ) ; )

Dziękuję za uwagę i pozdrowionka dla tych co przeczytali papa :**
PAM ☺







sobota, 8 lutego 2014

W każdym momencie, buduj swoje szczęście.

Siema! Dobry wieczóóór! Kończy się sobota. Jutro muszę uczyć się na sprawdzian z geografii ohhh. Dzisiaj z samego rana poszłam do koleżanki po zeszyty i miałam ich do spisania aż 11. Od razu 6 spisałam i oddałam popołudniu, jeszcze 5 yeeah. No muszę się trochę "napisać", gdyż nie było mnie tydzień w szkole. Tak w owy sposób zrobiłam sobie 3 tygodnie ferii :)  I już po ćwiczeniach.

Teraz czas wziąć się w garść!

Systematyczność, nauka i dobre stopnie.

Wtedy czuję się dobrze,
kiedy wiem, że spełniłam swoje zadanie,
wtedy jestem lekka i szczęśliwa.

Ale oczywiście nie myślę jedynie o SZKOLE.

Obowiązki w domu, rodzina.

I coś co sprawia mi najwięcej przyjemności,
czyli :

ĆWICZENIA, FITNESS, JOGGING

Oprócz tego

ANGIELSKI

tak, muszę wziąć się za angielski c:

Może założę zeszyt do angielskiego? OK. Zrobię potem posta o zeszycie do nauki i pogłębianiu wiedzy o tym języku.

Nie rozumiem jak niektórzy ludzie znają 7 języków. AŻ 7 ! Ja znam jeden, trochę drugi i minimalnie trzeci.
Jak nauczyć się perfekcyjnie jeszcze jednego języka? Wyzwanie na lata!

Uczymy się czegoś nowego każdego dnia. Tak, Ty też możesz. Dzień za dniem. Godzina za godziną. Mamy tyle czasu! Nie marnujmy go. Zanim się obejrzymy minie miesiąc, potem rok. Pomyślimy, czego się nauczyłam/łem ? Czy jestem teraz lepsza/y? Ciekawsza/y świata? Czy mogę więcej? Każda chwila się liczy. Nieważne czy będzie poświęcona na naukę, może ćwiczenia, chwilę relaksu. Ważne żebyśmy czuli, że jest dobrze wykorzystana :)) Zaczynamy? Każdy moment jest dobry, żeby powiedzieć : Od teraz... i w końcu zacząć!


DOBRANOC !
PAM ☺

czwartek, 6 lutego 2014

Sportowo-zakupowo:)

Hello again!
Dzisiaj to już drugi post. Wooo, ale szaleję! :D

Ostatnio kupiłam/dostałam kilka rzeczy. Zależało mi na ubraniach sportowych, ponieważ jak wiadomo, są mi potrzebne. Cieszę się, że w końcu je mam :) Pokażę te, które jak myślę, są tego warte :P

gazeta H&M
☻ Pierwsze są termoaktywne leginsy z Kapphal'a, ze spotowej kolekcji Woxo 720 st. Idealne
     do biegania.
☻ Wyglądają jakby ktoś pomazał je fluorescencyjnymi flamastrami i trochę rażą po oczach.



☻ Następny to sportowy top o pomarańczowo-różowym odcieniu. Kupiłam go w H&M.
☻ Jest dostępny w 4 kolorach, ale ten najbardziej przypadł mi do gustu.




Myślę, że warto mieć takie ubrania, jeżeli ktoś ćwiczy. Lepiej się w nich czuję, nie obciążają mnie,są przewiewne i szybko schną. W dodatku teraz są dostępne prawie w każdym sklepie odzieżowym.


Na koniec zostawiłam mój (niesportowy) H I T ! 
Odwiedziłam chyba trzy H&M'y, żeby kupić gorset w kwiaty. I dopiero w czwartym znalazłam mój rozmiar. Jest prześliczny ♥ Można odpiąć ramiączka i nosić latem jako top pod koszulkę. Co sądzicie?




Tyle na dziś. Mam nadzieję, że się podobało, dzięki za czytanie, oglądanie. Czekam na Wasze posty. Pa!!!
PAM ☺

Kocham Oliwki, a Ty?

Witajcie!

W weekend byłam na małych zakupach w Gdyni. Może zacznę od stoiska z hiszpańskimi oliwkami.
Pewnie niektórzy wiedzą, że kocham oliwki i zielone i czarne. Nie rozumiem jak większość osób (które znam) mogą brzydzić. Ale gusta są różne i ok. Ja za to nie znoszę dżemu czy rodzynek :P Odskakuje od tematu.


Stoisko to pojawia się w różnych centrach handlowych na weekendy (mam na myśli całą Polskę). Są to różne, oryginalne i chyba najzdrowsze oliwki, jakie możemy teraz znaleźć. W przeróżnych zalewach, z migdałami itp. Chodzi o to, że smakują inaczej i "pływają sobie" w zupełnie innej zalewie niż w sklepach. Czyli są mniej chemiczne. Są jednak trochę droższe, bo ok. 80zł / kg.Każdy miłośnik (a może nawet ten, co nie przepada, powinien się zainteresować). Są wyjątkowe ♥ i szczerze polecam. Więcej na stronie Kocham Oliwki.


            Jest tu jakiś miłośnik oliwek?


PS. Dzisiaj dodam jeszcze modowego posta. Zapraszam :) Do przeczytania!
PAM ☺

czwartek, 30 stycznia 2014

Zielony korektor Delia - recenzja

Hei!
Dziś moja pierwsza recenzja kosmetyczna, zapraszam do zapoznania się.

Zielony korektor Delia 


Od producenta : Mineralny korektor o zielonym odcieniu doskonale tuszuje popękane naczynia krwionośne oraz inne niedoskonałości skóry. Zawarty w korektorze ekstrakt z kasztanowca ma właściwości poprawiające ukrwienie skóry i likwidujące obrzęki. 
Uszczelnia także ściany naczyń włosowatych, zmniejsza kruchość i przywraca im elastyczność, przez co zapobiega ich pękaniu. Zawarta kofeina poprawia mikrocyrkulację i ukrwienie skóry oraz przywraca jej ładny i zdrowy koloryt. 
Korektor stapia się z cerą, pozostawia skórę delikatną i dobrze nawilżoną. 
Specjalny aplikator zapewnia precyzyjne nakładanie i higieniczne użytkowanie kosmetyku.

Koszt ok. 8 zl na Allegro.

Czy warto go kupić?
Kupialam go, aby masować pojedyncze czerwone punkty lub rumieńce na policzkach. Korektora używam ok. 3-4 miesięcy i jeszcze trochę go zostalo. Z pojedynczymi zaczerwieniami radzi sobie idealnie, rumieńce też bledną po jego nalożeniu, oczywiście na to podklad, żeby nie wyglądać jak ogr! :P

Pewnego dnia na moich policzkach pojawila się kaszka na tle wielkich czerwonych plam. Nie pieklo, nie swedzialo, ale wyraznie bylo widac, że mam jakąś wysypkę. Nie mialam pojecia od czego. Może coś zjadlam, może od mrozu czy wody. 

Dwa dni później nalożylam trochę zielonego korektora na dloń, aby maczać w nim pędzelek (jak to zwykle robię) . Po chwili wyszla mi taka sama kaszka na dloni. Trochę się zdziwilam, ponieważ jak używalam go wcześniej, nie wystąpily żadne reakcje alergiczne. Masakra :( Wysypka powoli schodzi.

Reasumując :

+ bardzo dobrze kryje pojedyncze punkty
+ gasi rumieńce ( ale nie idealnie )
+ jest bardzo wydajny
+ nie wysusza i nie podkreśla skórek ( oczywiście jeżeli skóra jest nawilżana )
+ jest tani

- trudno go dostać w sklepach ( na Allegro jest zawsze )
- po pewnym czasie używania  wystąpila alergia

Papapapapapa!

czwartek, 23 stycznia 2014

Szukamy i odkrywamy...

A ja na feriach :)

Ostatnio z treningu na trening czuję się coraz lepiej. Wszystko po prostu ze mnie splywa, nie myślę o żadnych troskach. To jest niesamowite uczucie! Wiem, że chcę to robić i nie mogę doczekać się popoludnia żebym znowu mogla puszczać moje ulubione treningi :)

Widzę wiele pozytywnych zmian. Czuję się lepiej, zdrowiej, czuję jak mój organizm odżywa, mam większą silę i powoli zauważam zmiany. Dzięki temu wysikowi chce mi się żyć! Czego chcieć więcej?

Wystarczy trochę czasu, on zawsze się znajdzie... i mobilizacji. Nie myślcie: "Znowu muszę coś zrobić, nie chce mi się, ale muszę". To jest tylko początkowy stan, potem okaże się, czy naprawdę to ulatwi Wam wszystko i będziecie szczęśliwsi :D

Życzę tego wszystkim. Fitness, joggining, pilates, yoga a może coś innego? Odnajdźcie pasję w swoim ciele.





I dlaczego nie mamy lepiej patrzeć na świat, skoro jest w nim tyle nieprawdopodobnego, a codziennie odkrywamy coś nowego? :)
PAM

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Shakira i Rihanna ^^

Dobry wieczór! A w zasadzie noc, bo jest godzina 00:10, 14 stycznia 2014 roku :P Do ferii jeszcze 4 dni i już nie mogę się doczekać. Teraz tylko szkoła i nauka i nauka. Nawet teraz powtarzam do sprawdzianu z chemii mojej kochanej! Nie ogarniam jak można nie lubić chemii.. Ona jest taka..ułożona i piękna! Dobra, nie na temat xd

Z ostatniego tygodnia życia mego (pora nocna - maksymalny wzrost weny twórczej) działo się wiele. A to niebywale dużo, bo wiele. Między innymi spadł długo oczekiwany (ale w grudniu) śnieg, bo teraz to marzę tylko o wiośnie, to rujnuje moje plany biegowe..
iii czekałam i odliczałam do pierwszego wspólnego singla Shakiry i Rihanny. Około 7 godzin temu była jego premiera :) Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji posłuchać, odsyłam do odtworzenia poniższego utworu :

Shakira feat. Rihanna - Don't Remember To Forget You

http://www.vevo.com/watch/playlist/65718d7c-2175-433a-961d-004b1f1cea4c

Co sądzicie??? Dla mnie to bardzo pozytywna piosenka. Shak i Rihanna mają śliczne głosy i jestem ich mega fanką ♥♥♥

A to moje dwie ukochane piosenki z ostatnich tygodni/miesięcy, pewnie je znacie ;)








W 100 % oddają mój gust muzyczny. Powinno być takich więcej :D
Zapodajcie swoje tytuły!:):)

PAM☺

sobota, 11 stycznia 2014

Zdrowe zamienniki żywieniowe :)

Hi!
W ostatnim poście mogliście przeczytać już, jakie produkty są najlepsze dla zdrowia.
A oto moje zdrowsze zamienniki żywieniowe, które staram się coraz częściej wprowadzać w codzienną dietę :)

• pyszny i pożywny kokos - zamiast słodyczy

• zielona herbatka, która oczyszcza organizm i zmniejsza ryzyko chorób - zamiast czarnej herbaty, która np.   odbarwia zęby


• makaron żytni - zamiast pszennego


Tak samo:  ryż brązowy/dziki - zamiast białego 
                  kasza gryczana -  zamiast ziemniaków
                  chleb razowy/żytni - zamiast pszennego

Mój dzisiejszy obiad, czyli nieco zdrowsza wersja spaghetti ;)

Ja już wybrałam 

... a Ty?

PS. Piszcie w komentarzach co Wy jecie i jakie są Wasze zamienniki żywieniowe ;*
Ja zabieram się za odkurzanie w końcu to sobota, a potem biegam papa!






środa, 8 stycznia 2014

Mięśnie brzucha- budowa, dieta i trening. Efekty

Hello :)) Jak z aktywnością fizyczną?
Dziś o tej części ciała co stwarza co niektórym najwięcej... problemu :P Dlatego przejdę do sedna sprawy. Post podzielony jest na kilka części. Streściłam wiadomości o brzuchu, dużo czytałam na Internecie dlatego teraz mogę Wam je napisać. ZAPRASZAM :D

Wiele dziewczyn, ale chyba nawet wszystkie marzą o pięknym brzuchu. Może niektórym dech w piersiach zapiera widok sześciopaka na brzuchu kobiety, a inne wolą brzuch "płaski jak deska". Niezależnie jaki wygląd zewnętrzny chcemy uzyskać, powinnyśmy dbać o mięśnie naszego brzucha, które są ważne w funkcjonowaniu naszego ciała. Brzuch  buduje sporą powierzchnie człowieka.

1 BUDOWA

Nie będę kopiowała całego tekstu z neta, bo i tak nikt tego nie przeczyta xd Dlatego wykreślę mniej istotne.

Budowa i funkcja mięśni brzucha:

  • Mięsień prosty brzuchazginanie tułowia, ruchy miednicy (unoszenie), obniżanie klatki piersiowej i  żeber oraz oddychanie.
  • Mięsień skośny zewnętrzny: zginanie, skręcanie, pochylanie i obracanie tułowia, ruchy miednicy (unoszenie) oraz oddychanie.
  • Mięsień skośny wewnętrznyskręcaniepochylanie tułowia
  • Mięsień poprzeczny brzucha: oddychanie 
  • Mięsień czworoboczny lędźwi: ruchy żeber (obniża) i zginanie tułowia    

Wszystkie te mięśnie pełnią funkcje ruchowe: wpływają na ruchy w obrębie kręgosłupa, pełnią funkcje stabilizacyjne: pomagają utrzymywać pozycję w pionie oraz pełnią funkcję ochronną: chronią narządy wewnętrzne zlokalizowane w brzuchu. Wiedza o mięśniach brzucha powinna być znana każdemu.
żródło: trener.pl
2 ODŻYWIANIE !!!

1. Podziel swój jadłospis na kilka mniejszych posiłków: 5-6 to odpowiednia ilość. Taki zabieg pomoże utrzymać wysokie tempo metabolizmu.

2. Zastąp wysoko przetworzone produkty tymi z pełnego ziarna. Zamiast ryżu białego spożywaj brązowy ryż lub dziki,makaron tradycyjny zamień na pełnoziarnisty, Wybierz płatki owsiane zamiast kukurydzianych. Zrezygnuj z jasnego pieczywa na rzecz pełnoziarnistego żytniego. Ziemniaki odpadają, przestrzegajcie się :P Dobrze sprawdzi się również kasza gryczana. To sprawi, że łatwiej będzie utrzymać odpowiedni poziom insuliny. Unikaj ich jednak o wieczornej porze, wtedy zapotrzebowanie na tego rodzaju energię jest znikome
.
3. Proteiny - są bardzo ważne. Chude mięso, ryby, jaja, serki ziarniste i twarogowe, produkty sojowe dostarczą odpowiedniej ilości budulca i nasilą termogenezę, co przyczyni się do zachowania mięśni i utraty tkanki tłuszczowej.

4. Zdrowe tłuszcze - W jadłospisie nie powinno zabraknąć takich produktów jak oliwa z oliwek, olej lniany, orzechy włoskie, tłuste ryby czy awokado. Taki rodzaj energii sprawdzi się znakomicie o wieczornej porze.

5. Pij dużo płynów. Unikaj jednak tych zawierających dużo cukru, jak napoje gazowane czy soki owocowe ( mają chemiczny skład i duuużo cukru). Kieruj się w stronę wody mineralnej, jednodniowych soków, zielonej herbaty.

6. Spożywaj dużo warzyw. Zawierają bezpieczne węglowodany, witaminy oraz dużo błonnika, dzięki czemu będziesz bardziej syty i poprawisz pracę układu pokarmowego.
źródło: Interia + moje wzmianki
3 ĆWICZENIA ♥
 Brzuch - to kojarzy się tylko z brzuszkami. Ale przeczytałam na wielu, wielu stronach, że największym MITEM związanym ze wzmocnieniem i osiągnięciem pięknego, wytrenowanego brzucha jest jest robienie nieskończonej ilości brzuszków. Zamiast leżenia na podłodze, jest przede wszystkim dużo innych czynności, są one niezbędne. 

Trening aerobowy/interwałowy. Np. trening cardio w domu ( dla przykładu: pajacyki, trucht w miejscu, różne podskoki i zejścia w dół), bieganie (ze zmianami prędkości, czyli interwały), skakanka, rower itd. itd

szybsze bicie serca ---> szybszy oddech ----> spalanie tlenu -----> spalanie węglowodanów -----> spalanie tłuszczy ----> płaski brzuch   /  bardziej widoczne (te ćwiczone-->brzuszki) mięśnie

Weźmy bieganie. 20 pierwszych minut to spalanie węglowodanów, czyli naszej energii z jedzenia, dopiero potem spalamy tłuszcz w każdej części naszego ciała. Dlatego zaleca się trening aerobowy, który trwa najmniej 30 minut. Ważne jest nasze tętno w danej chwili, czyli takie ok. 70 % naszych możliwości ( 110% możliwości nasze ciało wybucha xd ).

Pamiętajcie,rozgrzejcie swoje ciało!


Jedni mają niski poziom tłuszczu w ciele, jak i na brzuchu <-- 6="" cegie="" div="" dlatego="" ek.="" oni="" szybciej="" zauwa="">
Podobno osoby bardzo zaawansowane treningowo, z bardzo widocznymi mięśniami mają zaledwie ok. 20% tłuszczu w ciele. Osoba nietrenująca, że się tak wyrażę ;p ma go więcej, choć też można szacować że ma go bardzo mało, bo tego nie widać, jednak narządy w środku są obtłuszczone. 

Trening siłowy. Proste brzuszki, skośne, z obciążeniem, nożyce itp. Ważne! Trzeba pamiętać o zasadach, kiedy wykonujemy ćwiczenia na podłodze.
- podłoże nie może być twarde, leżmy na cienkim dywanie lub macie treningowej
- plecy zawsze! musimy trzymać prosto
- plecy muszą całościowo przylegać do podłogi kiedy leżymy, nie róbmy np. prostych brzuszków kiedy czujemy że jest przerwa między waszymi plecami a podłożem.. w innym wypadku ćwiczenia mogą nie dawać efektu lub z czasem pojawią się bóle w plecach
- uważajmy na szyję, ale możemy nią "rwać" swoje ciężaru, ćwiczymy brzuch a nie głowę czy szyję
- przy podnoszeniu głowa wędruje to rogu ściany, czyli do katem 45 stopni, nie patrzymy na swoje uda, ale nie dotykajmy brodą klatki piersiowej, głowa ciągnie w górę 
- nie róbcie tego żeby szybko skończyć, poczujcie mięśnie

Pełne brzuszki

Deska (PassionforPerfection-yt)

Unoszenie nóg (fitappy2-yt)

Na mięśnie skośne - "crunche" ( Fitnessblender-yt)

Z obciążeniem

Bardzo widoczne mięśnie skośne:)  Pamiętajcie o zacisku u góry

Wpisując na Youtube hasła typu : abs workout, buns worout, Mel B abs, FitnessBlender abs (polecam), abs 8 minutes PassionforPerfection (polecam!), abs XDaily (dla początkujących) - znajdziecie dużo filmików zwykle 10 minutowych. To nie jest dużo. Najlepiej robić je co drugi dzień, przeplatając z innymi .


Już ... :D Mam nadzieję, że przeczytaliście i trochę Wam pomogłam ;) Praca nad brzuchem jest ciężka-wiem coś o tym. Trzeba być wytrwałym, bo jak nagle przestaniecie to praca na marne. Ja byłam na dobrej drodze, ale teraz zaczynam od początku :)

Macie swoje ulubione ćwiczenia? Dajcie znać w komentarzach. 
PAM ☺